Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakty, a potem wracają i są zdziwieni,że już na nich nie czekam.
No właśnie. Ci którzy mówią, iż nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki mają słuszność. Ja weszłam i o mało co się nie utopiłam. Wyjaśnijcie mi jedną rzecz. Czy facet, który mówi, że kocha cię kiedy jest przy tobie, a wtedy kiedy jest sam to nie wie czy coś do ciebie czuję, można uznać za miłość z jego strony ? Bo moim zdaniem bawi się tylko kobietą wtedy... Lub po prostu źle rozumiem pojęcię miłości. Albo czuję się coś do kogoś albo nie i nie ma w tym żadnej filozofii ! Serdecznie dziękuję tym, którzy wierzyli we mnie ale wybaczcie nic z tego...
Według Eryka powinnam wyrwać te strony z mojego rozdziału i napisać je od nowa, cóż nie wiem czy tak się da wymazać z pamięci 1.5 roku i osobę, za która oddałoby się życie. Ale kto nie ryzykuje ten nie ma nic.
Doszłam też do wniosku, iż nie warto płakać przez faceta, bo to za drogi interes.
Po 1 to za dużo husteczek na to idzie.
Po 2 tusz się szybko zużywa.
Po 3 nie chcę prać już poduszki pobrudzonej od makijażu.
Jak sami widzicie, to nic taniego, nawet cierpienie kosztuje.
Postanowiłam również, że zmienie swoje nastawienie i charakter. Zaczne korzystać z życia tak jak powinnam to robić wcześniej i to teraz ja będę się nimi bawić, co sprawi mi satysfakcje.
Pierwsze co powinnam zrobić to wykasować jego nr, niestety znam go na pamieć.
Druga rzecz to nie myśleć o nim, czyli muszę znaleść sobie jakieś zajęcie.
Trzecie i najtrudniejsze, nie tęsknić. Czyżby potrzebny był pocieszyciel ?
Czwarte - odkochać się, a więc to potrzeba bardzo dużo czasu.
Nie jestem sama, mam przyjaciół, a z nimi się nie zginie. Oni są bezwarunkowi i są nie zależnie od naszej woli.
___________________________________________________________________________
Zdjęcię cykniętę zostało przez Kasiulkę Wąsiak w naszym szkolnym, rozpadającym się lublinie :D ale co tam... Ważne, że praktyki w Wijewie były i ważne, że zdjęcię z Łukaszem i Sandrą jest :) dziś świętuję swoje imieninki, których nie ma nawet w zwykłym kalendarzu, no ale to nie moja wina, że mam cholernie nie typowe imie.
Dostałam zaproszenie na ferie do Irlandii... Aż mnie kusi żeby się zgodzić. Co do szkoły to troche kijowo.
III Technikum Architektury Krajobrazu - wykańczasz mnie !.