Wczoraj się działo.
Rano stadion.
Nawet spoko było :))
Później tren ale bez panny Tiger.
Chora (wracaj do zdrowia szybko :))
Agula poszła.
I stękała że nie umie tanczyc.
Było inaczej niż zawsze, stres bo nie byłysmy same.
Nawet wielki sTrES.
Później do domu.
Ale moge stwierdzic że było ok :D
ONA może mnie olać.
Wiem o tym.
Strachany kokos METAFORA TAKA xD hahaha :D
Bo ja wiem komu mogę ufać a komu nie.
Inni zdjęcia: 1500 akcentova:) dorcia2700Węgliniec Dworzec kolejowy suchy1906Lol. hadesfblKrólową nocy bądź bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24