Uśmiech na twarzy nie świadczy o tym,że ktoś jest szczęśliwy.Są też emocje które tłumimy gdzieś głęboko w sobie.Kiedy nie potrafimy się wydostać z tej rozpaczy,i wszystkich złych sytuacji.Jesteśmy za słabi,nasze serca są zbyt kruche.Jesteśmy przyzwyczajeni do fałszywego uśmiechu.Nasza psychika jest zbyt słaba...nie zauważamy nawet kiedy dzieje się coś dobrego.Myślimy tylko o złych rzeczach i co by było gdyby,Pesymizm to 90 % nas.Zakładamy z góry jak będzie,chociaż nie wiemy co może się wydarzyć.Zawsze tak jest,wieczorami płaczemy bez powodu nie widząc innej alternatywy.