Angel cz.57
Miesiące mijały a w moim życiu układało się coraz lepiej. Odnowiłem kontakty z Tomasem. Jestem w związku z Melten, który coraz bardziej rozkwita. Moje studia idą w coraz lepszym kierunku.
Wspólnie z moją nową dziewczyną oglądamy film. Wtulona we mnie pilnie rozmyślała nad czymś.
-Nurtuje mnie od pewnego czasu jedna myśl-zaczęła
-Jaka?
-Tęsknisz za kimś. Nie mówisz tego, ale widzę to po tobie. Ta tęsknota rozrywa cię od środka.
-Masz rację.
-Powiesz mi prawdę? Za kim tak tęsknisz?
- A, za taką jedną. nic specjalnego. Po prostu była moim ideałem. Miała tylko niebieskie oczy i tylko włosy słonecznego koloru. Tylko kochała śpiewać i gotować w samej bieliźnie. Nic nadzwyczajnego. Była tylko mądra i tylko zabawna. W sumie to tylko przeciętnie się uśmiechała. Lubiła tylko herbatę. A ja się w niej aż zakochałem. Ona wszystko miała "tylko". I teraz ja też jestem "tylko przeszłością". A ona zawsze była moim aż. Aż tak piękna, aż tak urocza, aż tak zakochana w słońcu. I jedyne co mi pozostało to pisać jej w liście "Czekam AŻ do mnie wrócisz. TYLKO do mnie wróć".
-Kochasz ją. Czemu do niej nie wrócisz?
-Ona odeszła. Bezpowrotnie.
-Może nasz związek to nie jest dobry pomysł-podniosła się
-Melten, jest odpowiednim pomysłem. Związałem się z tobą, ponieważ poczułem do ciebie mocno uczucie. Chciałbym założyć z tobą rodzinę-chwyciłem jej twarz w dłonie
-Ale..
-Każdy ma za sobą przeszłość. Ty również. Musimy nauczyć się żyć z tym-nachyliłem się i złożyłem na jej ustach pocałunek
***
To już ponad dwa lata. Za trzy miesiące ma się odbyć nasz ślub. Tak, razem z Melten postanowiliśmy spróbować życia w rodzinie.
-Wyspałaś się?-spytałem widząc przebudzoną Melten
-Tak-posłała mi uśmiech
-A nasz mały szkrabek?-dotknąłem jej zaokrąglonego brzucha
-Kopie
-Pewnie w przyszłości będzie piłkarzem
Przytuliłem się do mojej narzeczonej. Od teraz zacznie się moje, przepraszam nasze nowe życie.
KONIEC
28 PAŹDZIERNIKA 2017
1 LIPCA 2017
7 MARCA 2017
5 MARCA 2017
4 MARCA 2017
2 MARCA 2017
1 MARCA 2017
26 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisy