Angel cz.41
Po wspólnie spędzonym dniu na plaży postanowiłem skorzystać z okazji i zapytać Larę czy tym razem to ona miałaby ochotę odwiedzić jakieś utęsknione jej miejsce. Oczywiście zgodziła się.
Ogromnie zdziwiło mnie to, że zaprowadziła nas na cmentarz. Był najbardziej zadbanym domem zmarłych jaki widziałem-a było ich nie wiele.
-Dlaczego..?-uciszyła mnie przykładając wskazujący palec do ust
-Nic nie mów-wyszeptała i pociągnęła nas za wielkiego dęba.
Jego gałęzie przysłaniały świecące słońce, którego promienie próbowały przedzierać się przez liście. Widok był nieziemski. Dopiero po chwili ujrzałem stojącą przy czarnym pomniku kobietę. Z daleka kogoś mi przypominała.
Blond włosy były spięte w wysokiego koka. Na ramionach zwisała błękitna chusta. Sukienka koloru niebieskiego, sięgająca do kolan była obcisła. Widać było, że jest pochłonięta modlitwą.
Spojrzałem na Larę. Jej oczy wpatrzone w kobietę przepełniał ból i tęsknota. Dopiero teraz spostrzegłem podobieństwo między nimi. To musiała być matka dziewczyny, a czarny pomnik to jej grób.
Starsza kobieta wytarła oczy i odeszła. Chwilę odczekałem, a kiedy Lara ruszyła w tamtym kierunku szybko cofnąłem się do wyjścia kupując duży bukiet żywych czerwonych róż.
Pospiesznie doszukałem dziewczyny. Stała naprzeciwko pomnika i przyglądała się mu bacznie o czymś myśląc. Nie zastanawiając się wsadziłem do flakonu bukiet kwiatów i ucałowałem mojego anioła w policzek.
-To jest jak sen-wypowiedziałem wpatrując się w wygrawerowane imię mojej ukochanej-Jesteś tu, obok mnie, a jednocześnie leżysz pod ziemią-to brzmiało nierealnie, ale jednak tak było
-Widząc to wszystko, momentami mam wrażenie, że to tylko sen z którego za moment się obudzę. Ilekroć próbuję wstać coś mi nie pozwala. Tkwię w tym śnie i nie mogę się obudzić.
Objąłem ją ramieniem, wiedziałem że potrzebuje wsparcia. Nagle wyrwała mi się i odbiegła. Zdezorientowany nie wiedziałem co się dzieje. Zszokowany odwróciłem się i już miałem odchodzić, kiedy usłyszałem za sobą głos kobiety.
-Niech Pan zaczeka-przymrużyłem oczy i spojrzałem na ukrywającą się za drzewem Larę, błagalnie prosiła mnie wręcz o rozmowę z jej matką-Co Pan tu robił? Te róże są od Pana?-zarzuciła mnei pytaniami
-Tak-odpowiedziałem
-Znał Pan Larę?
-Tak, chodziliśmy razem do jednej szkoły-kłamałem, ale co miałem jej odpowiedzieć?
-Przepraszam że nie pamiętam-mówiła ze skruchą-Miała wielu znajomych, a nie widziałam większości z nich od bardzo dawna
-Rozumiem, niech się Pani nie zasmuca nie rozpoznaniem mnie-pokrzepiłem ją ręką
-Jak się nazywasz?
-Graziano
-Ładne imię, postoisz ze mną?-poprosiła, nie mogłem się nie zgodzić-Piekne kwiaty, dziękuję. Lara uwielbiała czerwone róże.
-Wiem-spoglądałem na nagrobek
-Ostatnio miałam wrażenie, że widzę ją..żywą. Ale..przecież to niemożliwe. Tęsknota za nią tak mnie dobija.
-Była wspaniałą dziewczyną.
-To prawda. Niestety nie dane jej było znaleźć miłość i przeżyć te wszystkie piękne chwile.
-Nie miała nikogo?
-Nie zdążyła.
-Gdybym tylko wiedział-poczułem, że mogę powiedzieć kobiecie o swoich uczuciach do Lary-Kocham ją, mnie również zapewne nie będzie dane zaznać tej miłości.
-Jak to?-zdziwiła się
-Nie mówiłem jej tego. Ale kocham ją. Nie było lepszej dziewczyny niż ona-kątem oka widziałem jak kobieta ociera łzę
-Przykro mi, że nie poznaliśmy cię wcześniej. Może wpadniesz do nas na kolację?-zaproponowała
-Niestety, niedługo wyjeżdżam do Włoch. Planuję rozpocząć studia. Rozumie Pani?
-Tak, oczywiście. Nie zatrzymuję cię. Dziękuję za kwiaty dla mej córki-przytuliła mnie na pożegnanie.
Odwzajemniłem uścisk i już po chwili kierowałem się w kierunku wyjścia.
-Cierpi-nie wiadomo skąd zmaterializowała się przy mnie, co dziwne nie przestraszyłem się
-Tak, ale pogodziła się ze stratą.
-Brakuje mi jej, taty..
-Wiem kochanie-przytuliłem ją do siebie
Niestety pewnych rzeczy nie da się przywrócić.
28 PAŹDZIERNIKA 2017
1 LIPCA 2017
7 MARCA 2017
5 MARCA 2017
4 MARCA 2017
2 MARCA 2017
1 MARCA 2017
26 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel