in search of happiness cz.66
***Kilka dni później ***
Giovanna
Wybrałam się na spacer. Oczywiście sama bo przecież Justin pracował, a ja rozchorowałam się i musiałam leżeć w łóżku, jednak dzisiaj cały czas nie opuszczało mnie jakieś przeczucie...nie wiedziałam co to było przez co nie mogłam spokojnie leżeć i odpoczywać w domu. Musiałam wyjść i się przewietrzyć.
Przekraczałam uliczki miasta. Był już wieczór dlatego wszędzie panował mrok. Oddaliłam się dosyć daleko od domu i szczerze mówiąc martwiłam się o to, że zgubię drogę do domu. Postanowiłam wracać, jednak kolejny raz kiedy chciałam wrócić ktoś podszedł mnie od tyłu i zaciągnął gdzieś w ciemne miejsce. Zdążyłam usłyszeć jedynie znajomy głos po czym straciłam przytomność.
***
Chciałam otworzyć oczy, ale nie potrafiłam jakaś siła mi nie pozwalała... Zobaczyłam swoje ciało leżące bez ruchu na łóżku. Wokół mnie stali lekarze i wpisywali coś do kart. Na krześle obok siedział Justin i mocno trzymał mnie za ręke wpatrując się w lekarzy którzy chyba coś do niego mówili... Po chwili wszyscy wyszli a na sali został Justin i moje nieruszające się ciało.
-Proszę cię, wróć do mnie...nie zostawiaj mnie-mówił płacząc-Obiecuję, że dorwę tego kto ci to zrobił...ale proszę wróć do mnie...nie chcę żyć bez ciebie- łkał nadal
Nie wiedziałam co powinnam zrobić...chciałam się obudzić, ale coś mi nie pozwalało...nie mogłam otworzyć oczu...
***
Słyszałam nad sobą głos chłopaka który nadal płakał i błagał mnie o to żebym do niego wróciła.
Chciałam to zrobić i to bardzo, ale nie mogłam. Wszystkie moje wysiłki poszły na marne...
-Wiem, że chcesz odejść, ale ja sobie nie poradzę bez ciebie...proszę wróć...
Spróbowałam ostatni raz otworzyć oczy i po dłuższym wysiłku mi się to udało
-Giovanna...-zobaczyłam nad sobą szczęśliwą twarz chłopaka
KONIEC
28 PAŹDZIERNIKA 2017
1 LIPCA 2017
7 MARCA 2017
5 MARCA 2017
4 MARCA 2017
2 MARCA 2017
1 MARCA 2017
26 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone