Miłość Uskrzydla

                                                                     ~Prolog~


Prawdziwa miłośc istnieje,ale nawet ta jak każda inna nie zawsze niesie ze sobą tylko radość. 
 Posiadanie takiego uczucia jest najwspanialszą rzeczą pod słońcem,każdy chybą to przeżył...jednak życie jest tak skonstruowane ,że to co daje nam radość...niesie ze sobą również ból. 
 Można podzielić go na stopnie:

~lekki który niewiele da o sobie znać
~średni który odbija się na naszej psychice ,ale jest on do zniesienia
~ i ten najcięższy z którego jest się najciężej pozbierać i który jest nie do zneisienia

Czy da się go przeżyć?? 
Czy to uczucie podniesie nas z samego dna?
Może kiedyś się przekonamy...podobno miłość uskrzydla...


_________________________________________________________

Co o tym myślicie??? Jak wam się podoba zapowiedź???