sonhos e de amor cz.1
Idę właśnie korytarzem w szkole razem z Magdą i oczywiście Patrykiem, który obejmował mnie w tali.
-Sophia patrz!-zawołała Magda i podbiegła do tablicy ogłoszeń.
Razem z Patrykiem doszliśmy do niej. Popatrzyłam się na kartkę ,którą oderwała dziewczyna i szybko ją oddałam.
-Sophi przestań, to dla ciebie szansa. Wiem jak tańczysz i na pewno wygrasz!-namawiała mnie
-Nie wiem przemyślę to.
-Chwila to ty tańczysz?-zapytał Patryk
-Tańczyłam-odpowiedziałam
-I dalej będzie tańczyć-dodała Magda
-Czekajcie. A co ty tańczysz?-pytał zdziwiony
-Balet-odpowiedziałam
-O nie! Na pewno nie weźmiesz udziału w tym konkursie-zaprotestował
-Że co?! Niby czemu?-zapytałyśmy jednocześnie z Magdą
-Moja dziewczyna nie będzie tańczyć baletu!
-Zastanów się nad tym co mówisz-ostrzegłam go i odeszłam zostawiając go z Magdą.
Jak on mógł tak powiedzieć. Dobra jest moim chłopakiem, ale nie ma prawa do mówienia mi co mogę robić,a co nie. Jak będę chciała tańczyć to to zrobię. A z tego co czytałam to mam szanse na wygranie wyjazdu do szkoły tanecznej. W dalszym ciągu chce tam się uczyć, ale nie wiem czy się dostane. Chociaż mam na to duże szanse ,bo bardzo dobrze tańczę.
Przez moje zamyślenia wpadłam na kogoś.
-Przepraszam-odpowiedziałam i chwyciłam za dłoń ,która pomagała mi wstać
-Ja też przepraszam nie zauważyłem cie-odpowiedział brunet o brązowych oczach-Sebastian
-Sophia- uścisnęłam jego rękę ,a z mojej twarzy nie schodził uśmiech
Przez kilka minut trzymaliśmy nasze ręce i patrzyliśmy sobie w oczy.
-Wybacz ,ale muszę już się zbierać- przerwał cisze
-Tak, jasne, ja też miałam iść-odpowiedziałam wyrywając rękę
-To do zobaczenia?-zapytał
-Pewnie-uśmiechnęłam się i wyminęłam go
Ruszyłam w stronę gabinetu mojej wychowawczyni. Przez całą drogę myślałam o Sebastianie. Całkiem ładny ,a do tego jego oczy. Zapukałam i po usłyszanym proszę weszłam do środka.
-Witam Sophia. O czym chcesz porozmawiać?-zapytała jak zwykle uprzejmie
-Chciałam porozmawiać o tym konkursie związanym z baletem.
-Czekałam właśnie w tej sprawie, aż się zgłosisz. Wiem ,że tańczyłaś balet i dlatego chciałam żeby ten konkurs był przeprowadzony u nas w szkole. Gdybyś wygrała miałabyś możliwość uczenia się w ich szkole-poinformowała mnie o wszystkim po czym zapisała na listę biorących udział.
Zadowolona wyszłam z gabinetu i ruszyłam w kierunku klasy.
Przetrwałam ostatnia lekcje i wesoła wyszłam przed szkole i czekałam na Magdę. Kiedy zobaczyłam ją podbiegłam do niej i uradowana zaczęłam piszczeć.
-Zapisałaś się-powiedziała odsuwając się ode mnie
-Tak-odpowiedziałam co doprowadziło do ponownych okrzyków
-Kotku z czego się cieszysz?-usłyszałam za sobą głos Patryka
-Zapisałam się na konkurs-odwróciłam się do niego i zobaczyłam jak stoi razem z kolegami
-Tak się ciesze-powiedział z wymuszanym uśmiechem i objął mnie rękoma po czym pocałował
No przecież za nim stali koledzy i musiał jakoś im zaimponować, jednak ja wiedziałam jaka jest prawda.
28 PAŹDZIERNIKA 2017
1 LIPCA 2017
7 MARCA 2017
5 MARCA 2017
4 MARCA 2017
2 MARCA 2017
1 MARCA 2017
26 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Zima 2025r. rafal15891407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone