Pamiętacie? 17-21 maja 2010 r.
To były nasze chwile, chwile najlepsze. Kraków <3 " ja idę tam, bo tam są ciacha ! ". Taa, tam to było ich duuuuuuużo! ; > . na rynku, przy tym kolesiu, jak mu zabieraliśmy wszystko ;d. potem Wawel. Zakaz robienia zdjęć, a Martynka oczywiście z największym fleszem hahahaha <3. te ciaaaaaacha! <3. i potem już nasze piękne góry <3. śpiewanie piosenek góralskich, te piękne widoki! <3 nasz cudowny pensjonat, i zajmowanie pokoi ;d na drugi dzień ten głupi szlak na morskie oko! hahaha. Te zmoczone buty, te zimno ;c i oczywiście moje wpadnięcie do strumyka, było najlepsze ;d hahahahahaha i potem te dyskoteki <3 . W tej jaskini i te straszenie nietoperzami xd hahaha. I ten cudowny Zakopiec! <3 Najpierw Gubałówka, zjeżdżanie tą kolejką w dół. Chłopacyy ^^ i Krupówki! <3 tutaj to dopiero byli chłopacy! <33333333 ach ;d. i moja cudowna bluzka " MAM WY..BANE " hahaha ;d i reakcja pani " weź to schowaj " hahahaha. I potem ta ostatnia dyskoteka <3 zielona noc <3 No i powrót. Nie było to fajne, bo wkońcu z tak zajebistego miejsca, z tak zajebistymi ludźmi nie chciało się wracać. No ale jednak, trzeba było ; >
Zdecydowanie, była to najlepsza wycieczka, za co wszystkim wieeeeeeelkie dzięki! <3 Jesteście najlepsi ! :***
Gdy zobaczysz w jej oczach łzy,
nie pytaj 'dlaczego', i tak Cię okłamie.
Nigdy nie spodziewałam się, że Ciebie spotkam, że Cię polubie, że się od Ciebie uzaleznie..
Ale najbardziej nie spodziewałam się tego, że moglabym Cię pokochać.
A pokochałam.. Całym sercem, całą duszą, całym ciałem.. Byłam Twoja.. Zupełnie Twoja..
Pamiętam jak czułam się przed spotkaniem z Tobą..
Nogi miałam jak z waty, serce mi waliło, a motyle w żołądku wirowały mi tak,
że nie byłam w stanie nawet zaparzyć sobie herbaty..
Byłam jak zahipnotyzowana.. Byłam szczęśliwa. Tak po prostu, tak zwyczajnie!
Ale po krótkiej chwili mi to wszystko odebrałeś..
Odebrałes mi te motylki, które tak bardzo lubiłam, a zostawiłes tylko,
mocny ścisk w żołądku nawet na samo wspomnienie o Tobie..
Bolesne i smutne..
Użytkownik xxmaartixx
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.