Znów z Leo. On to taki kochany niedźwiadek jest normalnie :D
<3
[wiem, brzydko wyszłam ale nie mam innych a Leo wyszedł cudnie ^^]
Zdjęcie by Justi, robione wczoraj.
Jak zobaczyłam Leo, myślałam, że spadne z krzesła.
Taka zajemega kuleczka biała.
Jejciu, będę się nim tydzień podniecać. xD
Wszystko zaczyna się układać?
Najwyraźniej.
M. nie może beze mnie żyć, ha! ;]
Typowy foch, nie gadaliśmy jeden dzień,
a ten zmiękł i napisał, haha :D
Ale nie ma co .. przez ten jeden dzień bez niego,
czułam się, taka osowiała normalnie xD
Nic mi się nie chciało, wogóle, porażka.
Nuda w cholere.
A teraz? haha :D
Nie będzie z nic z tego, ale i tak się cieszę,
bo Go mam. x3
Ile, tego nie wiem, hah :]