Wkońcu jesteśmy. U nas wszystko dobrze,jestem po Chrzcie Świętym,który przyjąłem w dzien mamy<co ja nawyprawiałem w tym kosciele to wy sobie nie wyobrazacie>,mam wspanialych rodziców chrzestnych,prawie pełną buzie ząbków,umiem duzo nowych słów,sam myje rączki i buzie<kiedy mam ochote>,rozumiem wszystko co sie do mnie powie i o co poprosi,kocham kotki babci tule je i chce całowac są takie milusie,no i takie tam rozne...no i nadal nie pogodzilem sie z nocnikiem nad czym mama ubolewa...ale bardzo ją kocham i bym zapomnial! ŚPIE SAM! juz 3 noce! teraz akurat jestem u cioci i spimy z mamą ale w domku wkoncu kozystam z mojego łózeczka! Mama nawet zapisala date mojej pierwszej nocy w swoim pokoju...27.05.2013,mam tez małego kuzyna Kacperka ktorego tez lubie tulic calowac i głaskac chetnie bym go wozil w wózku dla lalek no ale nie pozwalają...
Dziś byłem w sali zabaw swietnie sie bawiłem
jutro tez dzien pelen wrazen a w sumie dzis :)
Kocham moją mame<3
Dadit:)