Tydzień nie zaczął się ciekawie.... Chyba rozkłada mnie jakaś choroba, bo czuję się do kitu ;//. Dzisiaj poszłam na 2 pierwsze lekcje bo nie mogłam wytrzymać... Śniegu napadało- ale mnie to cieszy bo tak mało go było ;))
Wszystko mnie boli po tej studniówce- ale tak powinno być ;)). Jeszcze trzeba się nauczyć z woku ... -.- Ale tydzień może będzie łaskawy dla mnie ; ))).
No nic, to na tyle, rozpisałam się jak nigdy. ; )))