tym razem rzeczywiście coś dodam zeby nie było nie moje.... hehe.
-Dzień dobry... Tu Mietek Pastuszko...
-Co to Energetycy panu prąd zabrali,ze pan do mnie dzwoni??
-nie eee... Ja tylko chciałem zapytać czy pan ma moze na sprzedaz krowy...
-takk owszem mam
-A po ile jedna krowe?
-A po 500...
-Tak dużo? <zdziwiony> Toż to krowy takie drogie?
-A po ile by pan chciał?
-nie wiem... Moze tak po 50gr.
<lol2><lol2><lol2>
Jutro do kina <jupi>... ale bedą jaja:P