Staram się juz nie oglądać za siebie.
Staram się ale czy mi to wychodzi? Nie zawsze.
Pora patrzeć przed siebie.
Pora zacząć myśleć co dalej, pora dąrzyć do tego czego chce.
Pora realizować to co chce, bo jak nie teraz to kiedy ?
Jeszcze tylko pare chwil, pare wspomnień i już będzie dobrze.
Człowiek musi przeżywać jakieś rzeczy na swój sposób, tyle ile tego potrzebuje.
Ale zawsze przychodzi dobry czas. ( A po nim znów zły? )