Co ja moge napisac..
Co do zdjęcia to robione jest Telefonem.
Wiece co...czasami nie wie sie co o sobie myslec. Czasami ma sie siebie dość i jest się na siebie wściekłym. Ja tak właśnie mam. Każdy ma w życiu załamki.Bo każdy jest człowiekiem to wiadome. Są wzniesienia i upadki. Eh..wiecie co ja nie wiem co ze sobą zrobić. Boże ze mną jest coś nie tak? Co zrobi jezeli uczucia nie są pewne i same niie wiedzą czego chcą? chciałabym by jakoś to sie ułożyło bo za duzo osób cierpi a ja tego nie chce. Wole ja cierpiec niz zeby te osoby cierpialy.. Nie raz czuje ze jestem obojetna dla kogoś a innym razem ze wazna. Ale na chwile? albo mi sie zdaje ze na chwile? eh..naprawde czasami idzie zwariowac. Mowi sie że o starej miłości sie nie zapomina. I tu trzeba chyba przyznać racje. Mam chłopaka..ale pamietam tez o innej osobie..iszczerze jestem o nią tez i zazdrosna. Czy to normalne ? bo mi sie zdaje ze nie tym bardziej ze na hłopaku tez mi zależy. No i co teraz? jezeli uczucia i serce same nie wie co chce...to nie jest dobre...eh. Zalezy mi na nim i jednocześnie cośmi się zdaje że i na niej. Jak to poukładać? bo ja nie wiem. Staram sie blokowac myśli o niej..ale to nie zabardzo pomaga. eh..to wszystko jest beznadziejne. Dobra juz nie truje i nie rozwijam tematu bo to bez sensu..