Hej
To JA.
Ja.. taaa czyli Kto?
NIKT. Dobitnie powiedziane co?
Po prostu taki zwykły NIKT
Kiedyś??? Owszem byłem KIMŚ.
BYŁEM czas przeszły dokonany na zawsze skończony
Moje Imię? Wszyscy je znacie.. Teraz zaczynam wątpić już czy używacie go dlatego, że jest jakąś przepustka marketingową, bo ładnie brzmi tak Bill. Tak przyciąga uwagę co?
Nie lubię tego imienia. Nigdy nie lubiłem.
Ale cóż oprócz niego teraz mało mi zostało..
Siłuję się żeby nie powiedzieć, że NIC.
Wiem wiem robię z siebie ofiarę
Jak każdy w zyciu oczekuje czegoś od innych współczucia?
O nie! Stop! Teraz już niczego nie oczekuję!
Jestem już tylko cieniem
Muzyka? Moja przeszłość teraźniejszość już nie! O przyszłości mogę zapomnieć.
Sam sobie podciąłem skrzydła
Zaraz, zaraz.. sam????
Nie.. podcinali mi je wszyscy dookoła
O ile je miałem hmmmm miałem skrzydła?
Miałem siłę być naprawdę wolny? Bo tylko ktoś ze skrzydłami jest wolny
Anioł? Hmmm urojonych ambicji i desperackich czynów tak to cały ja
Ale powiedzcie mi do cholery co to jest wolność? Bo ja już nie kapuje
Wolny wolny wolny kurwa mac na serio taki jestem?
W swoich przekonaniach? Myślach? zachowaniu?
Chyba nie
Taśmą wróć! Hola, hola Kaulitz!
Nie nie byłem taki& musiałem polowe zycia zmagać się z..
Czym?
Poglądami, opiniami, kłótniami& ogółem.. ludźmi
Wolny byłem tylko przy Tomie

tak on jako jedyna osoba nie włącza się do elity osób, które najzwyczajniej mogą mnie teraz pocałować w 4 litery

I tak nic nie mam wiec nie będę już pokazywał tego co TRZEBA, i mówił tego co POWINNIENEM.
Front wyzwolenia? Nie nie odbierał bym tego tak
Po prostu mi już NIC NIE TRZEBA
Już nie.
Dlaczego?
Bo nareszcie będę miał spokój ale jakim kosztem?
Jakim, się pytam?!
Tym, że stąpam po krawędzi, że tonę, tonę, tonę
Każą mi łatać! A to boli
Chodzą, przejmują się.. A ja już wole być NIKIM niż pozwalac na to SOBIE.
To nic że czuje gniew. Przejdzie mi
Ale..

Nie .... po raz pierwszy w zyciu nie ma słowa ALE

bo ot tak poprostu...