"Tymczasem życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz,
To najważniejsze w odpowiedniej być załodze !"
Shanties nastroiły pozytywnie.
No i po tylu latach usłyszeć najsławniejsza, przeżartą ale nie zardzewiałą szantę "Keję" na żywo, w wykonaniu jej twórcy - wzruszające.
Plus "Gdyński Port", jedna z naszych ulubionych i 'rodzinnych' szant, zaśpiewany przez samego Muzaja : )
Oraz doczekałam się "Mojego Morza" Ryczących Dwudziestek
zdj z dwudziestki.
a teraz pierogi, kawa, teksty, zajęcia, kino?
life is brutal
ale Bóg jest dobry