234356664689632 rzeczy do zrobienia , a zero ochoty . ale jakoś sobie poradzę , zawsze sobie radzę . a że wychodzi z tego chuj , inna sprawa.
Czas się wziąć za przygotowania do wyjazdu.
17-stego wyjazd a ja nic nie zrobiłam w tym kierunku !
Jakoś nie mam motywacji do tego, szczególnie ze na 11 dni będę musiała Go opuścić. :(
nie przytulę,
nie dam buziaka,
nie wywołam uśmiechu na jego twarzy.
On mnie nie pogilgota, żeby mi poprawić humor w chwilach słabości.
Będzie mi Go strasznie brakowało ! < 3
Kto mnie pocieszy?
Boję się i coraz bardziej zaczynam żałować tego wyjazdu.
A co jeżeli coś zepsuje się między nami ?
ehhh, nie mam siły już o tym myśleć...
Trzeba się wziąć w garść i zabrać się za zakupy, pranie, prasowanie, pakowanie !
*wiem ze i tak nie czyta, tego co pisze,
ale łatwiej mi jak napiszę tu,
co mnie denerwuje, lub boli.