Pierwszy dzień lekcji, 9 godzin w szkole, masakra. ; x
Tyle biologii, matmy, chemii, anglika... Żyć, nie umierać! ;d
Jutro "tylko" 8 lekcji, damy radę. c:
I jeszcze "tylko" 10 miesięcy do wakacji, z tym już gorzej. xd
Ogólnie to jest niezbyt fajnie, ale... no. Nic to. ; >