Jutro kierunek Poznań.
Z jednej strony się cieszę, a z drugiej nie.
Boję się tego roku szkolnego, że nie podołam wymaganiom itp.
Boję się, że będę musiała ponieść kosekwenje swoich decyzji.
Kiedy wszystko się tak popierdoliło?
Nie wiem, ale będę musiała się z tym zmierzyć.
Ale nie jestem sama.
https://www.youtube.com/watch?v=htmKZKR7oyc
"I hurt myself today,
to see if I still feel..."