Dzisiaj obszerna fotoleracja, bo też i dawno notki nie było :)

Wiem, że nie mogę zakładać sobie kiedy wrócę do Elbląga, bo wróciłam po 2tyg. a nie po 3msc xd (Magda miała to samo! Więc to potwierdzona zależność :D)

Siedzę sobie w moim starym elbląskim pokoiku, przede mną milion zadań z chemii, w plecaku super książka, która mną zawładnęła w pociągu, ale ja i tak wiem, że nie mogę jej teraz czytać :(. No i tu jest mega dużo śniegu. Gdy wyjechałam z Krakowa nie było ani płateczka, ale od Włoszczowej do samej Gdyni przy torach bielutko :D

Ostatnimi czasami jestem strasznym pechowcem, chociaż staram się nie tracić pozytywnego myślenia. Co nie zmienia faktu, że zalałam laptopa herbatą akurat w czasie sesji i nie działa xD. Zepsuła nam się również pralka :(

Poza tym na zdjęciu macie moją pięknie przykręconą półeczkę przeze mnie! :D Chłopaki zostawili mnie z wielką dziurą w ścianie i na lodzie, ale ja im pokazałam, ze kobiety to mocna płeć! Zaszpachlowałam gipsem ścianę przy łóżku i półka wisi teraz dzielnie obładowana książkami przy biurku. Byłam z siebie dumna jak cholera. Szczególnie gdy się skapnęłam jak zmieniać wiertło.

Poza tym właśnie ta półeczeka sprawiła swoją mocą, że coś się we mnie zmieniło. Przed tym czytałam również dużo mądrych rzeczy na psychologię i filozofie miłości i zaczęłam postrzegać wiele spraw zupełnie inaczej. W sumie są to wnioski, które sprawiły, że poczułam jak ktoś mi wlewa kubeł zimnej wody na głowę. No ale taka jest rzeczywistość i trzeba sobie radzić. Pewnie nie będzie lekko, ale na razie sesja i nauka usilnie pilnują abym za dużo nie myślała i ja trzymam to skrzetnie pod kluczem.

PO SESJI- to już kultowy zwrot, a raczej wymówka na nie robienie rzeczy, których i tak się potem nie zrobi :D

A wiec wolę zwrot: te ferie będą przerwotowe, mam taką nadzieję :).

I jak to powiedział PIH: "Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem." Będę się tego trzymać podczas złych dni :D

W ogóle uwielbiam kawę, chciałabym, żeby kawa była zawsze i wszędzie dostępna. Mogłabym robić kawę. KAWA JEST SUPER :D

Ale mi wyszło tego pisania! Teraz wracam do nauki. Dobrze, że napisałam tą notkę teraz, bo nie wiem kiedy naprawię mojego laptopa xd. A uzbiera się jeszcze wiecej zdjęć i historii.

Pozdrawiam, Ania :D