No tak, moje marzenia się spełniły. Od połowy września będę mogła tak codziennie stać pod Sukiennicami :)

W sumie to trochę się boję, ale zobaczymy jak będzie. Na pewno nie można niczego zakładać, bo można się łatwo dać zaskoczyć.

Cieszę się, że skończyłam swoją przygodę z pracę w Krynicy. Nie polecam wam portowej jesli chcecie pracować. Nieżyczliwi ludzie, dla których liczą się tylko i wyłącznie pieniadze.

Najważniejsze, że mogę znów zacząć myśleć pozytywnie. I to mnie bardzo cieszy! I w końcu mogę zacząć być szczęśliwa :)

Chciałabym tu napisać wiele rzeczy o osobach, ale po co, skoro nie przeczytają a mogę im powiedzieć jacy są super i jak im dziękuję. I każdy poczuje się lepiej.

A w sobotę męskie granie. Strasznie się cieszę! :D

Pozdrawiam! :*