Moje wakacje w Chorwacji dobiegły końca, ale nic nie trwa wiecznie.
Dzisiaj przyjechalam o 6 rano do domu i pierwsze co zrobiłam to poszłam spać. Dzisiaj zamierzałam iść jeszcze na dwór, ale nie wiem, co z tego będzie. Robię pranie dzisiaj, bo w czwartek znów jadę. Za czerwony pasek, miałam świetne wakacje, mm kompać się w błękitnej wodzie *,* i jeszcze od mamy coś. Mam ochotę na coś słodkiego, A co mi tam, mam wakacje, co będę żałowała.
Wszystkim innym życze słonecznych wakacji. KW <3