O EM DŻI, O EM DŻI *.*
I gdybym nie miał kilku cech, o których wiem,
pewnie podszedłbym do Ciebie w ten smutny, szary dzień.
czułem, że czujesz to co ja, może się mylę,
czułem tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę,
i w moim innym świecie jesteśmy blisko,
ale tu bałem się, że mi pozwolisz spieprzyć wszystko.
Szukam Cię wzrokiem i nie mogę znaleźć.
Może tyle już wypiłem że Cię wcale nie widziałem.
Chcę Tobie mówić o rapie i wracać co chwilę
Nie tylko po to, żeby znów móc cię łapać za tyłek.
Moje drugie imię to szczęście, pierwsze brzmi nie.
DZISIAJ MAMY CHILLOUT ! : *