;*
No i koniecc... koniec latania sobie z Gutkiem przez te 3 lata;/
koniec sluchania na każdej przerwie gadusia;/
koniec plotkowania na przerwach;/;/
koniec brechtania sie z borsuczkiem w drodze na przystanek;/
koniec pisania smsów na woku i przedsiębiorczośći;/
koniec kucia po 30 stron na spr z historii( aaa sorkii to akurat jest plus ) xD
koniec wysyłania ludzi po żarcie do kiosku;/
koniec chodzenia na golgote(tam gdzie była religia w pon ) :P
koniec z odliczaniem czasu : "kiedy się skończy ta matematyka" ;/
koniec z brechtaniem z Rysia na chemii;/
o 19.00 ognisko... ;) nikt nie wie gdzie ale jest ;)
Rano nie będe nic pamiętać wiec biore aparat to przynajmniej spróbuje odtworzyć co sie działo xD
see you...