`Tego wieczoru szukała sobie miejsca w domu...Cichego,ciemnego w którym mogłaby sobie wszystko przemyślec i ułożyc. Bo przecież w jednej rozmowie,minucie wszystko się rozsypało... Obwiniała siebie za to,że potrafiła jednym perfidnym kłamstwem zniszczyc to co ich tak mocno łączyło...A przecież tak świetnie sie rozumieli,wykorzystywali każdy wolny czas na długie rozmowy,wygłupy i czułosc.Szukała w swoich myślach odpowiedzi na pytanie"Dlaczego go oszukałaś?" Nie mogła podac wystarczających argumentów...Sama dobrze pamieta jak trudno odbudowac zaufanie do kogos bliskiego...To praktycznie niemożliwe...Nie mogła już nic zrobic...W głebi serca czuła,że straciła przyjaciela do którego mogła zadzwonic o kazdej porze dnia i nocy... na zawsze... A Jego trudny i wyjątkowy charakter nie pozwalał jej zasnąc w nocy...ponieważ ciągle zastanawiała sie jak moze Go przeprosic,ale... czy sama przyjęła by takie przeprosiny?.Postanowiła upic sie do nieprzytomnosci i nie myslec o miłosci...Czy maja jeszcze szanse na wspolne rozmowy... i przyjaźń? Z odpowiedzia musi poczekac...`
Inni zdjęcia: KWIATY WIŚNI JAPOŃSKIEJ xavekittyxRaczej damskie. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24Reita xxtenshidarkxx... maxima24... maxima24Wiosna 2025r. rafal1589Dobre jozefwielki