Nareszcie photoblog działa mi normalnie, troszkę zacina mi się komputer i muszę zrobić z nim porządek :/ Pogoda deszczowa, ale bardzo dobra do biegania, o ile nie będzie bardzo poadało :D Nareszcie mogę sobie trochę odpocząć, mama ma od wczoraj wolne, a w poniedziałek dzieci byli u Babci więc zazynam ich pilować dopiero od czwartku, a w piątek, albo niedzielę wyruszamy na lody :D Muszę przefarbować sobie włosy, mam nadzieję, że mama kupi mi dzisiaj farbę. Wczoraj byłam z Olą na zakupach, które były bardzo udane :D I nareszcie mogę normalnie słuchać piosenek na lapku :*
_________________________________________________________________________________________________________________________
"ŻYJ, a nie istniej! "