Nie miałam czasu dodać wczoraj wpisu, imperzka w Melanżu udana, bardzo udana. Kurcze...jestem taka padnięta, a zaraz trzeba iść na chrzciny, okropnie mi się nie chce. Muszę jeszcze zrobić zdjęcie kolczyków dla Alana i pokręcić włosy :D Najchętniej poleniuchowałabym jeszcze :D
_________________________________________________________________________________________________________________________
Silnik był brudny po chloru!