Wkońcu mam trochę wiecej czasu i mogę poczytać, mama wraca dzis wcześniej. Pewnie jeszcze trochępoczytam, później poćwiczę z Mel B, a wieczorem bieganko! Zbliżają się chrzciny, nie wiem dlaczego nie podchodzę do tego pozytywnie, troche się denerwuje, troche mi się nie chce. Chyba nie mam weny i nie wiem co mogę jeszcze tu napisać, może dodam coś jeszcze wieczorem...
___________________________________________________________________________________
U Ś M I E C H !