zdj. robione na balkonie
Brak wolnego czasu.
Matura z polskiego może być, zobaczymy jak jutrzejsza matematyka.
Z Ciepłą pod "wysokim napięciem", 2:1 dla Ciepłej. Następny będzie zremisowaniem.
Nie lubię niejasnych sytuacji, ja bym chciała wiedzieć co jest nie tak, to się tyczy wszystkich, którzy mnie otaczają.
Jutro po maturze z Jagodą na koniki, muszę wymacać Boginię, bo dawno jej nie widziałam i pomóc Jagodzie przy Wiarusie, oj z nim będą jazdy coś tak czuję, nie dość, że wielki to jeszcze troszkę płochliwy, ale my damy radę nie Jaguś ;)
Dziękuję Ciepełko za to, że jesteś i za to, że mnie budzisz jak śpię, ale od tego mnie masz pamiętaj, nawet w środku nocy dzwoń<3