Witam na moim fbl... niby 1 notka a ja opowiem jak zwykle o kolejnym zje*anym dniu.... =// a więć wszystko zaczęło sie od tego, że chłopak, którego kochałam ponad wszystko powiedzial mi, że zakochał sie w kimś innym... (?):( 1 dzien przepłakałam 5 h.. nieźle... na 2 dzień rano(to było wczoraj) gdy szłam z przyjaciółka do sql popłakałam sie a ona mnie przytuliła.... sęk w tym, że szła nauczycielka, która dzis do wychowawcy wyjechała z txt "ej te 2 czarne z Twojej klasy to sa jakies homo??" ee zonk(?) =/// nie wiedziałam ze pocieszanie przyjaciół nazywa sie homosexualizmem ale luzz x/ ale to nie dalej pięknego i kolorowego życia x/ nauczycielka od polaka sie na mnie uwzieła x/ wziela mnie do odpowiedzi (mimo ze odpowiadałam jak pozastali 2, którzy dostali 4 ja dostałam 2 x//) potem postawila mi 1 i pół 1 x/ za chec do zycia i miłośc do ojczyzny ehh... x// Fucking Life... :(:(:(:(