50..?

hahaha , no to tak :

dzisiaj z dziewczynami poszłyśmy sobie na wagary . o.O tak , tak . ja i wagary . :D

no więc toteż dlatego , że było nas 4 . :| no to co miałyśmy robić ? poszłyśmy sobie do domów.. no nie dokłanie to tak nie byłoo.. najpierw sobie 3km z Kikoła na Kołat-Rybniki , koło mojej miejscowości oczywiście teeż . :D no więc potem do Anety , po rowery , zostawiłyśmy plecaki i pojechałyśmyy rowerami odprowadzić Ankę , do domu :D do Moszczonnego . xd wiezłam se Anetkę na rowerze , ah . przeżycie . :D

noo dobra , wróciłam do domu gdzieś po 10 pare minut xd noo i ległam sie spać . ; D ii o 11:26 dzwoni telefon mamy ; O ze szkoły dzwoniła pedagog i sie pytała , czemu mnie nie ma w szkole . ; O a w chuj z tym ...xd 

A CZY ONI NIE UCIEKALI ? na pewno . ; D

przejmować się  tym nie będę . ; D każdy miał te "naście" lat . xd 

trzeba się wyszaleć , a jak !  : D

dobra , ja idę nie będę tu wam przynudzała . xD

Pa ;3

Chciałabym umieć pokazać mu tą miłość , którą czuję teraz nawet mocniej , niż na początku . <3

w końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko . z którą uwielbiasz wszystko , począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie . Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym , czymś niecodziennym . każdy z nas czeka na osobę , dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens . kiedy już ją znajdziemy , nie pozwólmy sobie jej odebrać ! szarpmy się z losem walczmy z przeznaczeniem , ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia !