No to czas na historie :D ..
Jak poznałam Aś :D
Pewnego dnia. Miliard lat temu [omg xD]. Szłam sobie lasem . I ten las miał bardzo duuuuuuże drzewka. I tam były dinozaury. I jak tak sobie szłam. [nie powtarzaj błedu] I szłam. I szłam. I tak szłam z 1.5 godziny. I w końcu natrafiłam na różową chatkę. [tak taka jak na zdj :D] I ja tam weszłam. I tam był wielki miiiiisiooo xD. I była tam dziewczynka i ona wyglądała jak wyrwana z epoki oświecenia. Była oświecona lampką na baterie. I była w takiej joł hip hopowej sukience. I miała joł trampki. Ja do niej podeszłam i powiedziałam, że zgubiłam wechikuł czasu. Na co ona zaczeła mi rapować. I powiedziała mi "źdi w owel i w owarp mat eizdęb ot". A ja się znowu głowiam o co łazi. Więc ów Pani wyciągneła kartke i napisała wielkimi literrami "czytaj od tyłu joł !" Tak. Testem genialna. Więc potem spytałam ów Pani jak ma na imie i ona zaczeła literować. I wyszło Genowefa? Trudno. Poszłam więc z Gienią szukać wechikułu. I tak idziemy i taki tyranozaur wyszedł. A ja piszczę. A ona podeszła i zaczeła rapować przed dinozaurem. A ten zapiszczał jak mały piesek i uciekł. Wieć znalazłyśmy sie w wechikule. I tak byłsmy w roku 2008. I Gienia zaczeła latać jak małpa i krzyczec. Aż w końcu wyszła pani Magda K. I ona ją obsiusiała :O. I to było coś. Jak p. Magda K. zaczeła ja ganiać z wałkiem do ciasta. I w końcu obydwie się uspokoiły i pani Gienia poszła do szkoły. I teraz nazywa się Asia Cisek. I ma psa który ma kszaki zamiast siersci i ta pani tamśpi. A pani Jać przychodzi do niej na owłosione jagooody ;D..
Hehe xD