W końcu w domku.. Nienawidze szpitalli!!! Mam dosc tego miejsca i tych ludzi!!!
Na szczescie mam wspaniałych znajomych którzy cały czas byli ze mna :*:*:*
Sa tacy kochani !!:*:*:*
Gdyby nie oni to bym tam oszalała..;/
Głowa jeszcze troche boli eh.. Ale co zrobić..