Poczułam się samotna, umieram w tym poczuciu. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak się czujesz, gdy opuszczasz środowisko wszystkich swoich przyjaciół i znajdujesz się gdzieś gdzie jesteś intruzem, do tego twoi tzw. "najbliżsi" zapominają o twoim istnieniu, nie interesują się tobą.
I gdy ty potrzebujesz najbardziej przyjaciela, nagle okazuje się, że go wcale nie masz i czujesz się, jak podróżnik na pustyni bez wody, bez celu, sam jak palec.
Kocham tą piosenkę :
The Freudian Slip - Positive Negative