A wiec, pierwszy rok uniwerku zaliczony. Czy ciezko bylo? Bywalo roznie ale dalam rade. Czy sie oplacalo poswiecac kolejny rok nauce? To sie okaze w przyszlosci.
W zwiazku z tym ze mam 'wakacje' to prace sobie znalazlam... i teraz w ogole juz nie mam czasu na nic. Czy to wlasnie tak wyglada dorosl zycie? Praca -> dom -> praca -> dom ... zwariowac idzie.