no to tak.. czekamy na sylwester!
dzisiaj poszłam do Kościoła ;o no serio, musze chodzić, bo mnie do bierzmowania nie dopuszczą, przyszłam..mama zrobiła chlebek mniam! później pojechałyśmy na spacer na Krystyne..
teraz sobie leżę i odpoczywam :) jutro już trzeba ogarnąć coś do Sylwestra!
Wciąż idę tędy, pierdolę wasze względy, przykro mi, lecz jestem z tych, którzy popełniają błędy.