Za chwile kończymy długi weekend, niedługo skończy się listopad, będą święta. Będzie cudownie jak co roku. Potem sylwester. Nowy Rok. Ferie. Wielkanoc. Wakacje. Wrzesień, październik, listopad... Ostatni rok gimnazjum będzie ubiegał końca.
Kiedy byłam mała, miałam gdzieś tak 10 lat marzyłam o tym żeby mieć osiemnastkę, żeby być dorosłą. Teraz mi się to nie uśmiecha. Zdecydownie nie uśmiecha. Czas za szybko leci.
Za chwile trzynasta, siedzę w piżamie i rozmyślam nad biologią. Koszyk na zajęcia techniczne mi nie wychodzi, nie mam weny na polaka. Więc co, piszę wpis, zaraz skończę, dopiję ciepłą herbacie i zacznę rozmyślać o ikonach baroku w Rzeczypospolitej :)
Kocham moje życie.
http://www.youtube.com/watch?v=E4povfmX144
piękny teledysk