; 33

Siema. : )

Rozkminiam swoje, dziwne i tak, życie.

Nie wiem o co chodzi wszystkim tym fałszywym sukom, które myślą, że są najfajniejsze na świecie.

Znalazłabym takich na pęczki.

Realnie nikt ich nie lubi, chyba, że tacy, którym dają dupy.

Są też takie, które uważają się za bardzo lubiane, a tak naprawdę znaczą tyle co nic.

Wkurwiają mnie cholernie dziunie, różowe jak najbardziej różowy kolor tego świata.

Ja nie wiem, czy dla Was liczą się tylko markowe ciuchy ? !

No, tak, bo przecież to, że masz rodziców z kasą liczy się najbardziej.

Gdybym ja była tak głupia ... No nie, sorry, ja nie jestem i nie będę.

Nigdy w życiu.

Taaaa, PRO.

edit.

Jeżeli nie jesteś plastikiem, tapeciarą, blacharą czy czymś jeszcze bardziej niezidentyfikowanym, wpadaj tu:

˙˙˙debeściakxd˙˙˙

˙(wystarczy, że klikniesz na napis)