Mina Wiktora BEZCENNA ahahaha. Byliśmy w zoo i zdziwił się jak zobaczył żyrafę :D Ona, a właściwie on bo to pan żyraf się nie zdziwił... dla niego to norma ;) Niestety malcolm biedaczek jeden tylko został, jego koleżanki niestety zdechły ze strachu. Kto oglądał jakiś czas temu wiadomości ten wie, bo wszędzie było głośno o tym. Szkoda bo jedna z nich Suri zaglądała mu do wózka kiedyś jak był malutki.

Teraz Wiktor jest kawał chłopa, zamieszczę jak będę miała zdjęcie z jego drugich urodzinek 6.06 :D

Tak tak... to już dwa lata!!! Strasznie szybko ten czas zleciał. Tym razem Wiktor nawet zdawał się wiedzieć do czego służy świeczka. Bidulek tylko jeszcze nie nauczył się dmuchać ;) to nasze zadanie na następny rok hihi nauczyć dmuchać Wiktora.

Niedługo turnus będzie. Już niecały miesiąc. Z pieniędzmi dalej krucho, ale jesteśmy dobrej myśli, musi się udać nazbierać. No i powoli też się przygotowujemy do wyjazdu.

Mam kilka fajnych zdjęć jak Wiktor kibicuje i z urodzin, ale dopiero zamieszcze jak będę miała więcej czasu, bo teraz mamy gości i nie bardzo jest kiedy.

U nas dziś marudząco, płacząco i jęcząco :) Przypuszczam, że tak jak w większości polskich domów, gdzie są dzieci. Podobno maja być burze, a dzieciaki przed burzą są niemożliwe. Zresztą nie dziwię się im, bo sama bym miała ochotę ściąć kilka łbów :P Nerwica mnie jakaś dopadła i leniuszyca !!!