tja
każdy dzień w tej szkole mnie niszczy, miażdży i mieli. xD
Molik: Doru chcesz chleb?
Ja: nie.
*molik wsciekły rzuca w ferta chlebem*
poszedł po tą kanapkę, i do nas rzucił.
roki się na nią rzuciła, no i taki efekt końcowy. XD
oprócz tego ze zdjęcia pozdrawia was moja dupka, i nóżka roksany.
przepraszam za to że cię dzisiaj napadłam 4 razy. XD
aż mnie głowa bolała ze śmiechu dzisiaj.