O sobie: Cześć , jestem Klaudia . Liczę już czternaście sierpniów. Interesuję się psychologią, w przyszłości chcę iść na studnia w tym kierunku . Zainteresowanie zaczęło się od najmłodszych lat gdzie interesowały mnie filmy dokumentalne, kryminalne oraz psychologiczne. Często siadałam , zadawałam sobie jakiś problem i wypisywałam pomoce, skutki, przemyślenia. Ciągnie się to aż po dzisiejszy dzień i myślę, że tak już zostanie . Jest tylko podstawowa różnica, teraz pomagam ludziom , a wcześniej jeszcze nie potrafiłam . ; ) Jestem dumna z tego co robię. Bardzo lubię swój charakter i nie zamieniłabym go za nic w świecie . Mam bardzo wysoką samoocenę jeśli o to chodzi, bo o wygląd to nie za bardzo. Nie pojmuję dlaczego większość ocenia po wyglądzie ? Przecież on kompletnie się nie liczy, liczy się to co człowiek ma w sercu . Zawsze powtarzam to ludziom, lecz ja nic nie zdziałam, nic nie zmienię . W końcu mamy XXI wiek, a nie lata 80... W tamtych czasach wszystko było inne, ludzie się kochali, szanowali, a teraz pustka . Nigdy nie wierzyłam w miłość, jednak ją dostałam . mam wspaniałego chłopaka , na którego mogę liczyć, który potrafi mnie rozweselić i chcę, żeby już tak pozostało . Jest taki kochany, miły, większość moich znajomych go lubi, z czego również bardzo się cieszę . Najważniejsze jest jednak to, że jest tak cholernie troskliwy i opiekuńczy, najbardziej mi to w nim zaimponowało . Zakochałam się, zakochałam się i to bardzo. Mam nadzieję , że będziemy ze sobą długo i w tym czasie przeżyjemy wiele wspólnych, pięknych chwil . Wiadomo, że czasem będzie lepiej, a czasem gorzej, ale musimy walczyć, bo na prawdę warto . Nigdy nie wierzyłam w prawdziwą przyjaźń, a jednak ją również zdobyłam . Mam dwie wspaniałe przyjaciółki, na dodatek dwie Patrycje . ; ) Mogę z nimi porozmawiać na każdy temat, wyżalić się , powygłupiać . Są niezastąpione we wszystkim co robią, są niezastąpione w tym, że po prostu są ! W kochającą. Co do mojego przyjaciela Daniela mogę powiedzieć dokładnie to samo, nie widzimy się jednak często i nie rozmawiamy, ale jednak po mimo tego bardzo go szanuję i kocham . W pewną rodzinę też do końca nie wierzyłam, a jednak ją mam. Kochająca mama na luzie, ciocia , która wszystkiego dopilnuje i przywróci mnie do porządku, babcia dbająca o wszystko by niczego w życiu mi nie zabrakło, wujek , który pozwolił pozwolił wyjść w świat i robić to co kocham . Zabrakło jedynie dziadzia, którego po mimo wszystkiego kochałam i nadal kocham najbardziej , osoby, która dawała mi największe szczęście i kolorowała życie, wiedziała o wszystkim . Z biegiem lat przyzwyczajam się, że go nie ma, ale jest coraz trudniej . :c Niestety przeszłości nie przywrócimy i nie ma co się nad sobą użalać, trzeba pomimo złych przeżyć, upadków trzymać się i żyć jakby nic się nie stało . Żyć z optymizmem . Tego życzę każdemu, nie ma się co poddawać, trzeba walczyć do końca, nawet choć wydaję się nam, że to już 'koniec' . Koniec jest przy śmierci , a nie przy wielkim problemie. Nie będę się tutaj więcej rozpisywała, bo chyba napisałam wszystko, co miałam napisać . Na pewno coś mi uciekło, ale wszystkiego się nie da . ~Jeśli bardzo czegoś chcemy.. łatwiej jest nam to zdobyć ~ ~Wiek to tylko liczba, wiek określa się po sposobie bycia i formie psychiki~
Moje aparaty: 1 - Nikon Model 4 -
Konto założone: 17.10.2011
Ostatnio online: 23.12.2013

Inni zdjęcia: Dziś *PEŁNIA RÓŻOWEGO KSIĘŻYCA* xavekittyx ;) virgo123 Też chce latać jak wy bluebird11 Okienka elmar ... maxima24 ... maxima24 ... maxima24 ... maxima24 ... maxima24 Opactwo w Tyńcu tomaszj85