Cześć . Napiszę tak : Nie jest dobrze, nie jest źle. Wspomnienia wracają ... Coraz częściej tęsknię .
Tęsknię za ludźmi, którzy kiedyś kolorowali moje życie, tęsknię za miejscami w które teraz tak trudno pójść, tęsknię za nocnymi spacerami w świetle księżyca, tęsknię za głupawkami, tęsknię za pzyjaciółką, która kiedyś w każdej sytuacji pomagała lub przynajmniej straała się pomóc, tęsknię za stanem, który kiedyś zawsze mi towarzyszył, za stanem euforii, za stanem , w którym nie bałam się przyszłości. Tęsknię za pozytywnymi emocjami , których teraz tak nie wiele , tęsknię za spokojnymi nocami . Tęsknię za brązowymi oczami, które łez tak mało doznawały, a teraz nie mogę przestać czerwienieć od rzeczywistości . Tęsknię za tym co było kiedyś, tęsknię za tym co było wczoraj , tęsknię za tym co nigdy nie wróci . Tęsknię za życiem beztroskim ... Choć jestem i pragnę być szczęśliwa, bo Anioł przy moim boku stąpa, nie potrafię być taka jak wcześniej , to już nie te lata.., nie ci ludzie i nie ten świat. Dużo się zmieniło, bo z biegiem lat wszystko się zmienia '' COŚ JEST, A PÓŹNIEJ TEGO NIE MA '' .
Żyję pól na pół . Żyję światem nie realnym , światem pragnień, marzeń - dlatego tak często odnoszę porażki . Żyję rzeczywistośćią.. szarą, brudną i do dupy ... Nic się nie zmieni i już zawsze tak będzie. Ludzie się nie zmieniają , a to przecież przez nich życie traci swoje piękne baryw .
Gdzie podziali się Ci wszyscy ludzie ? Jedno moje marzenie .. żeby znikneły ty wszystkie fałszywe twarze .. Układa Ci się.. zrobią wszystko by było Ci źle . jesteś na dnie udają prawdziwych przjaciół, udają, że chcą pomóc, a tak na prawdę cieszą im się mordy .
Czas pokazał kto jest kim ... I czytające to osoby na pewno będą wiedzieć o kogo mi tutaj doskonale chodzi .... ;x
Napiszę jeszcze, że chciałabym się stąd wyrwać.. wyrwać się od problemów i kłótni, fałszywych ryji i..i tego wszystkiego.
Wiem, że nie mogę, jeszcze nie teraz.
Zresztą jest po co żyć.. raczej dla kogo . Jeden , bo jeden , ale jednak . Nie wiem co siedzi w jego głowie, ale wiem, że po mimo wszystko bardzo kocham tego kolesia . Tylko dzięki Jemu życie nabiera sensu i próbuje wybić swoje kolorowe odcienia poprzez szarość . Myslę, że z biegiem lat to się uda . :) Pożyjemy zobaczymy .. Wiem, że kocham i to jest najważniejsze.
A teraz idę walczyć z silnym bólem głowy ... cześć.