Słońce, ciepło, plaża.. czego chcieć więcej? :)
Trzeba się ogarnać fizycznie i psychicznie. Za 2 godziny jade z Kamilem do Wądzynia. Opalać się, popływać, zjeść zrobioną prze zemnie galaretkę ( o ile wytrzyma ) i odpocząć. Wieczorem przyleci siostra z moją koszulką od The Good Natured. :) Cya.