przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam,przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam,
Zwaliłam, od czwartku było tragicznie. Boże.Nawet nie bedę tutaj o tym pisać, bo mi łupio. JEstem zła a siebue. Ale to już nie ważne, tzreba pozostawić to za sobą.
Zmieniam od teraz trochę moją dietę i plan na odchudzanie. Jak na razie nie bedę liczyć kalorii bo to w sumie dopfrowadziło do upadku, a pozatym przez to nie jadłam wielu wartościowych rzeczy, bo nie miałąm jak policzyc kcal. A no i pzez ten tydzień nie będę miała jak ich w sumie liczyć, bo czekają mnie domowe obiadki. Więc bedę dalej jadła 5 posiłków, co trzy godziny, mało, zdrowo, warzywka, dużo wody, ćwiczenia, ale bez pzresady, zero napoi gazowanych czego i tak już chyba od baaardzo dawna nie pijam, i zero słodyczy, chociaż może sobię zrobię tak, że bedę jadła małą przekąskę w soboty na podwieczorek, żeby uniknąć spadku cukru :)
Co o tym sądzicie?
A i mam nową motywację. Pokazać co stracił. To chyba będzie mnie dobrze motywowało. Za każdym razem jak spojrze na stertę jedzenia, słodycze, niezdrowe rzeczy, kaloryczne to sobie o tym pomyślę i bedzie lepiej.
Nie ważne ile razy upadniesz. Liczy się to, czy potrafisz się podnieść.
Jeszcze raz pzrepraszam, biorę się w garsć i od jutra znów pracujemy nad ciałkiem.
Trzymajcie się kochane :*