Ciągle chora! Jutro 2 sprawdziany w szkole, więc zależy mi na tym, aby pozaliczać wszystko i mieć już z głowy.
Czuję się zmęczona, senna, zmęczona, senna... Niby zwykła gorączka, a dała mi w kość, jak nigdy! Cera też nie najlepsza - przesuszona, wysypana, ech... A jak u Was?
Planujecie ferie, czy w poniedziałek wracacie do szkoły?