totalna masakra
jutro wolne
w piątek jakieś gówno w szkole na które i tak nie idę.
Już mniej boli mnie język
moja ekipa gdzieś już chleje... Ja nawet nie mam jak do nich zadzwonić a oni do mnie.. Bk.
więc siedzę w domu ej..
niedawno wstałam.. idę spać dalej.