Misiaczek *.*

Tak siedzę i wspominam jak to było . Ciesze się,że stało się tak jak się stało i Go poznałam. Teraz on jest moim powodem do uśmiechu . Tak , dokładnie tak jest ! Nasza głupota nie zna granic ,ale kocham go , kocham i to bardzo. Jego wygłupy potrafią od razu postawić człowieka na nogi z uśmiechem na Twarz. Ciesze się ,że potrafi znosić moje humorki i potrafi być baaardzi kochany ,gdy na prawdę to jest mi potrzebne.Wiem ,że mogę na niego zawsze liczyć , tak jak on może na mnie,ale to przecież wszystko jest znakiem milości , no nie? Przyzwyczaiłam się do spędzania wieczorów z nim , a teraz gdy  go nie ma jest zupełnie pusto i smutno ,ale przecież jesteśmy silni i damy razem radę ! Do piątku dzieli nas tylko jeden, jedyny dzień i każdy wieczorny weekend razem !  ; )

" Dawid : a teraz mam przejebane .
Ja : ...

Ja : nie skomentuje tego .
Daiwd : Kochanie .
Ja : ?

Dawid : ale mi chodziło o to ze mam przejebane bo życ bez ciebie nie umiem :** "

I jak tu nie kochać takeigo głuptasa ? < 3

266 dni . < 333333

Tylko on się dla mnie liczy.

Kocham Go :*