Przepraszam was że nic nie piszę .. jakoś nie daję rady. Stwierdziałam że po sylwestrze zacznę odchudzanie juz takie porządnę. Narazie całymi dniami w domu mnie nie ma.. ciągle pije. Sama nie wiem czemu . Moje życie chwilowo jest w rozsypce może dam radę zobaczyć co u was a jak nie to po sylwku już na 100 % . ; *
Trzymajcie się <3