Z Anką - skakanką! Powinnam ogólnie sprzątac pokój i czytać Tadzia, ale tak strasznie mi się nie chce,. leń totalny.. mam nawet wrażenie, ze dzisiaj jest czwartek. Cóż, jednak nie. Mam nadzieję, ze w piątek nie będzie niemieckiego. To by oznaczało, że szybciej będe u Klaudii! Tak, kolejny weekend z nią. Moze jakoś wytrzymam? W sobotę zgrzyty i znowu ich zobaczymy. Będzie git, majonez! Jaram się jak Fretka Jeremiaszem.
*
Czemu jak byliśmy młodsi każdy osiemnastki czekał?
Staliśmy się dorośli i brakuje Nam w nas dziecka...